Nadwaga cechuje się zakłóceniem prawidłowej kontroli sytości.
Psychologowie twierdzą, że zwiększenie łaknienia u osób otyłych wynika z czynników zewnętrznych, w mniejszym zaś stopniu z wewnętrznych uwarunkowań fizjologicznych. Osoby otyłe po prostu nie wiedzą, kiedy są głodne. Zamiast tego ich apetyt jest wyzwalany przez bodźce zewnętrzne oraz różne formy dyskomfortu i trudności napotykanych w codziennym życiu.
Jest to podyktowane spostrzeżeniem, że u wielu osób chęć jedzenia nie jest wyrazem wzmożonego zapotrzebowania energetycznego, ale raczej sposobem radzenia sobie z poczuciem dyskomfortu i frustracji. Jedzenie staje się sposobem zaspokojenia innych potrzeb.
Problem ma swoje źródło często już w dzieciństwie - otyłość dziecka może być wywołana przez rodziców, którzy reagują na każdą potrzebę dziecka, podając mu coś do jedzenia. Rodzice tacy przywiązują dużą uwagę do tego, by dziecko było zawsze zadowolone. W takich rodzinach często spotyka się dominujące matki, a ojcowie są podporządkowani. Część psychologów jest zdania, że dominujące matki, poprzez nadmierną troskliwość, hamują rozwój ruchowy dziecka i jego przystosowanie społeczne oraz wykształcają w nim postawę bierną, nastawioną na odbiór.
Z punktu widzenia psychosomatycznego wzmożone przyjmowanie pokarmów może być rozumiane jako forma obrony przed napięciami psychicznymi, niezadowoleniem i stanami lęku, zwłaszcza o odcieniu depresyjnym.
Co można zrobić?
No cóż, nie należy liczyć na skuteczność
kuracji odchudzających, jeśli pacjent nie zmienia swojego instynktownego modelu
postępowania i nie jest przekonany, że w ogóle jest w stanie nie przejadać się
i nie przybierać na wadze. W czasie stosowania diety ponad połowa pacjentów
wykazuje objawy nerwowości, drażliwości, osłabienia i szeroko rozumianej
depresji oraz lęku.
Przyczyny niepowodzeń terapii otyłości:
- Charakterystyczne
dla wielu dietetyków organiczne podejście do pacjenta powoduje, że zarówno w
diagnostyce, jak i terapii skupiają się oni na zmianach fizjologicznych w
organizmie pacjenta. W takim toku myślenia nie ma miejsca dla rzeczywistych
problemów otyłych pacjentów czyli całej sfery problemów psychologicznych.
Pacjent sprawiający problemy terapeutyczne jest traktowany jako „niewspółpracujący”,
a nie „chory”, automatycznie odpowiedzialność za chorobę przerzuca się na
pacjenta. Pozostaje on niezrozumiany i odrzucony.
- W
leczeniu chorób otyłości niezbędna jest wnikliwa analiza indywidualnego wzorca
zachowań, łącznie z jego uwarunkowaniami i motywacjami. Tylko dokładne poznanie
nawyków żywieniowych i ich indywidualnych przyczyn może pozwolić na stworzenie dobrze
dobranej terapii. Niestety w kontakcie z pacjentem często nie ma na to czasu.
- W analizie
przyczyn otyłości powinno się brać również pod uwagę czynniki społeczne. Tzn.
bodźce i pokusy, którym ulega pacjent w swoim otoczeniu, jak na przykład
bliskość i łatwa dostępność bogato energetycznych potraw.
Wydaje się, że
najważniejszy jest aktywny udział chorego w terapii. Aby to się powiodło, osoba
prowadząca terapię (lekarz, psycholog, dietetyk) musi przede wszystkim nawiązać
dobry kontakt z pacjentem. Dobre porozumienie umożliwi wspólne nakreślenie planu
leczenia, uwzględniające życie osobiste i zawodowe pacjenta.
A podstawa sukcesu
każdej terapii to trwała zmiana nawyków żywieniowych i przyjęcie nowego stylu życia.
Źródła:
- Maria Skommer, Maja Stanisławska-Kubiak, Psychologia Kliniczna; Zakład
Psychologii Klinicznej Wydział Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Medyczny im. Karola
Marcinkowskiego w Poznaniu
- Wojciech Strzelecki, Marta Czarnecka-Iwańczuk, Sprawozdanie z III Konferencji
„Psychologia W Medycynie”; Pielęgniarstwo Polskie 3(41), 181–183, 2011
http://ftp2.wsz.am.poznan.pl/files/12_69_piel%C4%98gniarstwo_polskie_3_2011.pdf#page=55
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz