Kolory a dieta… Czy mają ze sobą coś wspólnego?
Pomimo tego, iż oko ludzkie potrafi rozróżnić miliony
niuansów kolorów to we wszystkich kulturach wymienia się od ośmiu do jedenastu
kolorów podstawowych.
Starożytni Egipcjanie wielką uwagę przywiązywali do kolorów
słońca, które stosowane były dla oznaczenia człowieka, jego stosunków do duszy,
ciała, ziemi. Wierzono, że kolor promieni pochodzi od Boga. W starożytnych Chinach
wyjątkową rangę posiadał kolor złoty, który przeznaczony był wyłącznie do dyspozycji
cesarza. Rzymianie upodobali sobie czerwień, kolor władzy i przywilejów, a Grecy
zdobili swoje szaty, dzieła i domy ciemną zielenią oraz różnymi odcieniami
koloru niebieskiego.
Obecnie kolory oprócz symboliki odgrywają rolę praktycznie w
każdej dziedzinie naszego życia. Kolor ma duże znaczenie w tworzeniu naszej
tożsamości. Nasz ubiór, dobierane kolory, barwy, kontrasty ich zestawień
komunikują otoczeniu preferowane przez nas wartości, normy, wzory zachowań. Czasem
nie jesteśmy świadomi tego, że właśnie wybór tego a nie innego koloru nie jest wcale
przypadkowy. Psychologowie dowodzą, że kolory pozytywnie odbierane przez
mężczyzn to niebieski, czerwony i zielony, natomiast u kobiet pozytywne emocje
budzą kolory biały, niebieski i czerwony.
Kolory wyrażają pewne cechy osobowości. Niekiedy w ramach
terapii psychologicznej pacjent proszony jest o wyobrażenie sobie, jakim jest
kolorem. Jeśli wybiera czerwony to prawdopodobnie jest osobą bardzo aktywną i ma
potrzebę działania zarówno na poziomie psychicznym, jak i fizycznym, kolor
zielony charakteryzuje osobę, która bardzo realistycznie pojmuje rzeczywistość
i stąpa mocno po ziemi, niebieski oznacza nowatorstwo, pomysłowość i kreatywność,
osoby „w bieli” często żyją w nierealnym świecie pozorów, są samotnikami i uciekają
od życia. Z kolei czarny oznacza ludzi chłonnych na wiedzę, kochających życie i
aktywność.
A jaki jest wpływ kolorów na to, co i jak dużo jemy? Wiemy z
doświadczenia, że oprócz zapachu i smaku w każdej potrawie ważny jest kolor. To
barwy odpowiadają za to, jak postrzegamy posiłek, ale także za to, ile zjemy.
![]() |
Linda Lundgren |
Czerwony
Czerwone pokarmy kojarzą się z sercem i układem krążenia. Do
tej grupy można zaliczyć pomidory, czerwoną paprykę, truskawki, rzodkiewkę,
buraki, czereśnie i wiśnie, które są bogate w likopen – składnik działający antynowotworowo
i obniżający poziom cholesterolu.
Produkty te zawierają także barwniki – antocyjany, które
wpływają bardzo dobrze na układ krążenia. Nawet dodatek czerwonych produktów
wpływa korzystnie na stan naszego zdrowia.
![]() |
Linda Lundgren |
Żółty
Żółta papryka, cytryny, melony są bogate w beta-karoten,
który przede wszystkim wpływa pozytywnie na narząd wzroku, a także chroni przed
problemami ze strony układu krążenia. Dodatkowo poprawia też stan naszych
kości.
![]() |
Linda Lundgren |
Zielony
Sałata, szpinak, zielona papryka, brukselka, kiwi – te
produkty zawierają chlorofil, który poprawia pracę wątroby. Są bogate w kwas
foliowy, który jest korzystny dla kobiet będących w ciąży bądź dopiero
planujących ciążę.
![]() |
Linda Lundgren |
Fioletowy
Potrawy w kolorze fioletowym, takie jak aronie, winogrona,
śliwki, bakłażany, zawierają antocyjany - antyoksydanty, które wpływają
pozytywnie na stan układu krążenia i pomagają nam bronić się przed infekcjami.
Biały
Do grupy warzyw i owoców białych należy czosnek, cebula,
kalafior oraz cykoria. Zawierają one flawonoidy, które mają działanie
antybakteryjne i chronią nasz organizm przed infekcjami.
Chcąc skomponować naszą dietę poprawnie, powinniśmy łączyć
produkty ze wszystkich grup kolorystycznych. A więc chromoterapia (czyli koloroterapia)
na talerzu?

Koniecznie! Chociażby ze względu na zawarte w niej
flawonoidy czyli bezcenne przeciwutleniacze.
Dlaczego flawonoidy są tak
skutecznymi przeciwutleniaczami?
Po pierwsze, są to zmiatacze wolnych rodników,
neutralizujące je w bezpośrednich reakcjach chemicznych. Po drugie, hamują
aktywność enzymów odpowiedzialnych za produkcję wolnych rodników w komórce. Po
trzecie, flawonoidy są chelatorami żelaza i miedzi, metali - induktorów
procesów oksydacji i tworzenia wolnych rodników.
A jaką konkretnie rolę spełniają flawonoidy w organizmie
człowieka? Na przykład kwercetyna i rutyna działają podobnie jak witamina C - wzmacniają
naczynia krwionośne i dzięki temu wspomagają leczenie żylaków, hemoroidów, a
także krwawień podskórnych. Zmniejszając utlenianie LDL (dobrego cholesterolu),
ograniczają zakrzepy krwi, a co za tym idzie - zatykanie tętnic - jest to więc
działanie przeciwmiażdżycowe.
Stwierdzono również, że flawonoidy zapobiegają nowotworom.
Na przykład sulforafan z brokuł wiąże w komórkach związki rakotwórcze, a
tangeretyna i kwercetyna z cytrusów indukują apoptozę (programowana śmierć
komórki) wśród komórek rakowych. Poza tym niektóre flawonoidy (kwercetyna,
silimarina) hamują rozrost (proliferację) tkanki raka. Flawonoidy naturalne,
izolowane z roślin, jak i otrzymywane syntetycznie (np. ipriflavon) są obecnie stosowane
- same lub w połączeniu z chemioterapeutykami - w terapii antyrakowej.
Zauważono także, że flawonoidy zabijają bakterie i grzyby,
często wysoce chorobotwórcze. Na przykład blokując syntezę białek u Staphylococcus
aureus (gronkowca złocistego) i Staphylococcus epidermidis (gronkowca skórnego)
zabijają te oporne na liczne antybiotyki bakterie. Antocyjany (ramentyna i
fizetyna) hamują wzrost prątków gruźlicy, a kwercetyna inaktywuje
botulinotoksynę, czyli jad kiełbasiany. Liczne flawonoidy hamują także rozwój
grzybów, co najłatwiej było prześledzić na grzybach atakujących rośliny. Bardzo
obiecującą rolą omawianych związków może być ich funkcja antywirusowa. Zauważono,
że np. bajkalina i kwercetyna hamują replikację wirusa HIV.
Tak więc, niezależnie od naszej diety, jedzmy warzywa, owoce
i pijmy herbatę lub lampkę czerwonego wina – na zdrowie! :)
Źródło: Krasowska A.,
Łukaszewicz M. „Czy warto jeść kolorową żywność?” AURA, 2, 20-21 (2003)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz